Hej.
Sporo sobie zaplanowałam na ten tydzień, ale jak na złość w końcu i mnie dopadło irytujące przeziębienie. Już miałam nadzieję, że nic mnie nie złapie, bo nawet się na to nie zanosiło, a jednak. Wystarczyło jedno dłuższe wyjście na zewnątrz i gotowe. Rozkładało mnie od weekendu, ale dopiero teraz czuję się znacznie gorzej. Kupiłam już tabletki na gardło i próbuję się też leczyć domowymi sposobami. Mam nadzieję ,że szybciutko stanę na nogi :)
A Wam co pomaga na ból gardła?
Ale.. te domowe sposoby nie zawsze są dobre. W sieci można o nich czytać i czytać, a jak już jakiś znajdziemy to okazuje się, że każda osoba ma inne zadanie na ten temat, np. jedni piszą, że picie ciepłej herbaty z miodem pomaga na bolące gardło, a inni, że absolutnie nie wolno tego pić. Zawsze staram się sama sprawdzić co jest dla mnie najlepsze i niestety, ale w przypadku bólu gardła herbata z miodem tylko pogarsza dolegliwości. Wczoraj, chyba po raz pierwszy raz, sama gorąca herbata zadziałała u mnie na niekorzyść, do tego stopnia, że nie mogłam nic powiedzieć. Także, szukam innych domowych sposobów, a gorącą herbatę zostawiam na samo przeziębienie, któremu nie będzie towarzyszył ból gardła :)